Grzegorz Kalinowski Śmierć z ogłoszenia Wydawnictwo Muza SA, Warszawa 2019 Rekomendacja: 3/7 Ocena okładki: 3/5 Wszystko wolno, byle było stylowo… Rekonstruowanie błyskawicznie stało się najpopularniejszym sposobem uprawiania literatury sensacyjno-kryminalnej. Dlaczego? Nie wiem – przypuszczam wszelako, że nie ma jednego powodu rozkwitu kryminału historycznego. Jednego dobrego powodu. Poza tym, że literatura jest wolna i może robić, co chce… A rekonstrukcja jest techniką pisarską uprawianą przez literaturę z kręgu cywilizacji śródziemnomorskiej od początku. „Iliada” i „Odyseja” – eposy sensacyjno-heroiczne – rekonstruują wydarzenia i świat sprzed kilkuset lat przed ich napisaniem co najmniej. Ten Homer – lub ktokolwiek nim był (ja podejrzewam, że to cały kolektyw twórczy aojdów…) – w trakcie wędrówek po achajskim uniwersum zebrał relacje, nadal im wierszowaną heksametryczną formę, zapamiętał (przez nieustanne powtarzanie przy kolejnych wieczerzach w kolejnych miastach) i w końcu zapisał. Mniejsza z tym wszakże – od samego początku literatura zna wiele sposobów radzenia sobie z czasem: od walki do miłosnej afirmacji jego upływu. Jako się rzekło – literatura jest wolna i może z czasem robić, co jej się żywnie podoba (jak ze wszystkim, nawet z logiką). Co zaś się zasad tego tyczy, jedna wydaje się tu nieprzekraczalna: to odporność intelektualna czytelnika. Jeśli zatem rzeczony czytelnik nie nadąża…
Grzegorz Kalinowski Śledztwo ostatniej szansy Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza SA, Warszawa 2018 Rekomendacja: 3/7 Ocena okładki: 2/5 Husaria w pepegach, czyli koniunktura sentymentalna… Tzw. kryminał retro kontynuuje triumfalny pochód i anektuje coraz większy fragment obszaru przestrzeni publicznej, wydzielonego na użytek i potrzeby literatury rozrywkowej. To jeden z ubocznych rezultatów kreowanej przez różne siły polityczne i centra „intelektualne” tzw. nowej polityki historycznej, kładącej nacisk na patriotyczne wzmożenie dzięki subtelnej zmianie akcentów i przewartościowaniu ocen. Proceder robienia historii od nowa ma rozmiary gigantyczne i zasięg totalny. Pisze się na nowo podręczniki szkolne, organizuje nową przestrzeń życia zbiorowego (nazwy ulic, zwalanie starych pomników i wznoszenie nowych), ustanawia nowe święta i celebry, uchwala w parlamencie stosownej treści orędzia i dokumenty – utrwalające i interpretujące nowy porządek dziejów, wprowadzające obowiązującą zmianę akcentów (tak jakby historię można było ustanawiać w trybie głosowania…), wreszcie ustawowo grozi się prokuratorem i więzieniem każdemu, kto miałby inne zdanie… W tej sytuacji literatura milczeć nie może, osobliwie ta popularna – kształtująca lub mająca potencjalnie taką możliwość…) gusta i opinie publiczności, o dużym zasięgu. Po pierwsze: lepiej zasłużyć sobie na miano patrioty, niż nim nie być. Po drugie: nowa polityka historyczna jest obficie zasilana pospiesznie ukrytym i niedbale zamaskowanym rurociągiem publicznych pieniędzy,…