PrzyPiSy, czyli krótka historia 8 długich lat
felietonistyka , komentarz polityczny / 9 października 2023

Jerzy Baczyński  PrzyPiSy, czyli krótka historia 8 długich latWydawnictwo Polityka, Warszawa 2023 Rekomendacja: 5/7 Ocena okładki: 3/5 Popisowa asenizacja…   Podczas lektury „Przypisów” przypomniała mi się scenka z arcykomedii Chęcińskiego „Sami swoi”, gdy Kaźmirz Pawlak strofuje synka Witię, iż ten gapi się zachłannie na Jadźkę Kargulównę, a przecież ma nienawidzić całe to wraże Kargulów plemię. Na co Witia odpowiada: – tatku, jak ja się tak napatrzę, to jeszcze bardziej nienawidzę! Mam tak z Baczyńskim. Przygląda się on PiSowi tak dokładnie, że aż na granicy Hassliebe… Ale emocje trzyma na wodzy, by tym dokładniej celnymi ciosami punktować. Nie ma w tym cienia symetryzmu, za to więcej badawczego oglądu, bez skłonności do etykiet i epitetów. Baczyński zaklina się, że jego zamiarem badawczym było zawsze uczciwe i obiektywne zanalizowanie i rozszyfrowanie fenomenu PiS. Fenomenu polegającego na teflonowej – ba, zgoła tytanowej odporności na ciosy i w ogóle na niepogodę. Partia ta skupiła gromadę zwolenników (cóż – jakieś trzydzieści procent – w porywach – obywatelsko aktywnej populacji), zindoktrynowała ich i do takiego stopnia zmanipulowała, że dziś w istocie stanowią monotematyczną, monoideową, zgoła monochromatyczną społeczność, opancerzoną i szczelną. Z dystansu wygląda to jak monolityczny, wylepiony z gładkiej glinki kopiec termitów. W środku oczywiście kłębią się…