Katarzyna Kubisiowska Pilch w sensie ścisłym. Pierwsza biografia Wydawnictwo Znak, Kraków 2016 Rekomendacja: 5/7 Ocena okładki: 3/5 Podobno to miało być krojenie na żywca… Biografowanie podmiotów żyjących jest zajęciem obarczonym wielorakim ryzykiem – od tak trywialnego począwszy, jak wieczysta obraza z wyklinaniem do trzeciego pokolenia wpieriod i nazad, co tenże podmiot łacno może biografującemu uczynić (i jakże często rzeczywiście czyni!). Z powodu albo i bez… Obrażalstwo żywych podmiotów jest wielkie, nadęte i wredne. Reaguje z całą mocą na delikatny nawet dotyk. Eksploduje wybuchem – jakby z trzewi najgłębszych swoją syntezę biorącym… Ale to i tak nic w porównaniu z obrażalstwem spadkobierców; ci to dopiero potrafią zademonstrować, co może w warunkach krajowych, tubylczych (ale nie tylko!) znaczyć obraza – a są nawet tacy, co nie tylko uwielbiają sądowe ekscesy, są tacy, którzy posuwają się do fizycznej przemocy na bezbronnej spuściźnie (materialnej: listy, pamiętniki, zdjęcia, dokumentacja mechaniczna, rękopisma…). Więc obrażalstwo żywych podmiotów biografowania (pozwalam sobie tym neologizmem zdefiniować całość procesu…) nie jest zapewne najbardziej upierdliwym ryzykiem. Ryzykiem groźnym, acz przez publiczność być może niedocenianym, jest deal. Układ znaczy… Często zależny od stopnia zażyłości podmiotu z biografem. W skrócie wygląda to tak: ja ci podrzucę smakowite świeże kawałki mięska (które narrację ubarwią, a…