Anna Nasiłowska Mrożek. Biografia Wydawnictwo Literackie, Kraków 2023 Rekomendacja: 4/7 Ocena okładki: 3/5 Zbyt wysoko zawieszona poprzeczka? „CHŁOP I: – Zasię jeden był silny okrutnie.CHŁOP II: – Opowiedzcie no, kumie.CHŁOP I: – Ano, zadziwił ci się on raz, aż się za głowę złapał…CHŁOP III: – To i co, że się złapał za głowę? Nie dziwota. CHŁOP I: – Poczekajcie krzynę. Złapał ci się on, a jako że silny był okrutnie, głowa mu w rękach została. CHŁOP II: – Musi w szyi był słaby…” fragment trzeciego intermezza – rozmów chłopów w karczmie – indolentnego wtrętu do bez-akcji (?) „Indyka” Mrożka Biografię Mrożka pisać – ministrem kultury zostaniesz (albo i coś równie drastycznego cię spotka, chociaż nie wiem, co by to mogło być…). Ale precz ze złymi snami – na jawie spotkasz coś jeszcze gorszego: objawy zawistnego lekceważenia albo zgoła wykluczenie z zakonu literackich kapucynów/kapucynek bosych… Czemuż-to, ach czemuż? Bo „właścicieli” Mrożka legion jest – objaśniaczy, egzegetów, krytyków, wystawiaczy. „Kolegów”. I każdy rości sobie prawo. A po drugie: zachodzi tu okoliczność w biografistyce na szczęście niezbyt częsta, ale dla każdego kandydata na biografa upierdliwa i nie do pominięcia (chociaż zbójeckie próby się odbywały…). Mianowicie bohater sam zadbał o swój wizerunek…